Z przyjemnością chciałam poniformować ,że Zosieńka będzie miała swojego pieska. Wiem ,że przed nami jeszcze dużo pracy (Zosia wraz z rodzicami też to wiedzą) ale... bez pracy wiemy nie ma nic. Najważniejsze ,że nasza kochana Zosieńka zmieniła swoje podejście do piesków. Nabrała pewności i jest odważniesza a przede wszystkim czerpie radość ze spotkania z pieskami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz