Wybrałam się na 3 dniowe warsztaty z komunikacji psiej .Miałam jechać z suczami ale w domu zapanowała epidemia cieczki;) więc pozostawiłam na głowie męża cały grajdołek (dziękuje Kochanie) i ruszyłam sama - no dobrze z gpsem;) bo sama to daleko bym nie zajechała hi
wsumie to może nawet lepiej ,że pojechałam bez suczek bo mogłam się bardziej skupić , więcej zaobserwować i po prawdzie troszku odpocząć.
Warsztaty były super.Marina bardzo dobrze wprost genialnie czyta psy i psie relacje. Trafnie dopierała psy ,które wchodziły na plac. Dzięki temu można było sporo zaobserwować.
Jako ,że zgłoszonych psiaków było sporo z placu manewrowego;) schodziliśmy koło 20 i tak naprawdę wyganiał nas zmrok i zimno.
Jednakże najmilszą niespodzianką było spotkanie z Ilonką i rudziznami ;)
miód na serce wylał mi Disel ,mój kochany wnuk ,syn Draczki - dzięki miłości i opiece Ilonki wręcz kwitnie a tyle przeszedł bidulek
Dizlu to cała Draczynka - w męskim wydaniu oczywista
A tu Orionek ze swoją partnerką Koką
Szaleństwo z mini;) aporcikiem
Orionkowe "zaganianie" aportu mnie powaliło;)
Diselek i Ryfka
Trochę wody;) dla ochłody
Nasz warsztatowy Miś
Ryfon w akcji;)
O mnie

- Gola
- Jestem właścicielką czterech wspaniałych suczek ,które wspierają mnie w mojej pracy Dogoterapeuty. Mam wielkie szczęście ,że mogę moją pasę połączyć z pracą;) od niedawna prowdzę również zajęcia z Terapii Ręki. Na moim blogu pragnę się podzielić z Wami moim doświadczeniem - zapraszam.
czwartek, 27 września 2012
czwartek, 13 września 2012
środa, 12 września 2012
Dylematy , trudne wybory
Czasem trzeba podjąć decyzję. Chociaż serce się łamie a mózg lasuje w szukaniu odpowiedzi jak sprostać , jak się wywiązać, jak pogodzić.
TPD - miejsce wspaniałe tam Joko i ja miałyśmy się super poprostu, Miejsce ciepłe, rodzinne i otwarte na moje , nie ma co ukrywać ,czasem szalone pomysły. Joko była traktowana bardzo dobrze , z szacunkiem . Całkiem szczerze powiem,że była ciut rozpieszczana;) nawet
TPD to część mojego życia i kawał mojej pracy zawodowej .TPD to cudowni ludzie, którzy na zawsze będą w moim sercu.
Bardzo chciałm podjąć z nimi współpracę i w bieżącym roku szkolnym. Przemyślałam to ze wszystkich stron i prawe ,że na drugą stronę ale .... realnie nie podołam poprostu. Michałkowo jest teraz dalej i pracy jest więcej musiałabym jechać ciągiem bez możliwości zmiany psa - nieraealne.
Ta decyzja była dla mnie bardzo trudna ,i wcale się z nią nie pogodziłam do końca.
Mam głęboką nadzieję ,że Piotrek zadomowi się tak jak ja a jego sunia podbije serca wszystkich.
Zyczę Wam owocnej wspólpracy.
TPD - miejsce wspaniałe tam Joko i ja miałyśmy się super poprostu, Miejsce ciepłe, rodzinne i otwarte na moje , nie ma co ukrywać ,czasem szalone pomysły. Joko była traktowana bardzo dobrze , z szacunkiem . Całkiem szczerze powiem,że była ciut rozpieszczana;) nawet
TPD to część mojego życia i kawał mojej pracy zawodowej .TPD to cudowni ludzie, którzy na zawsze będą w moim sercu.
Bardzo chciałm podjąć z nimi współpracę i w bieżącym roku szkolnym. Przemyślałam to ze wszystkich stron i prawe ,że na drugą stronę ale .... realnie nie podołam poprostu. Michałkowo jest teraz dalej i pracy jest więcej musiałabym jechać ciągiem bez możliwości zmiany psa - nieraealne.
Ta decyzja była dla mnie bardzo trudna ,i wcale się z nią nie pogodziłam do końca.
Mam głęboką nadzieję ,że Piotrek zadomowi się tak jak ja a jego sunia podbije serca wszystkich.
Zyczę Wam owocnej wspólpracy.
środa, 5 września 2012
Michałkowo - już w Bystrej
Nowe miejsce jest super z powodów paru:
po 1 - pokój zajęciowy WIEKSZY JASNIEJSZY Z ŁAZIENKA
po 2 - jestesmy teraz blisko gór co widac i czuć przede wszystkim!!!!
dawno nie oddychalam tak pełną piersią:) od razu czlowiek ma lepszy humorek
po 3 - dostepność i ilość miejsc gdzie moge pojść z psiakami podczas przerw
Jest naprawde fajnie a jestem pewna ,że bedzie jeszcze lepiej a to ,że dalej no cóż nie można mieć wszystkiego:) poza tym uczciwie mówiac ta droga wpłynie na moja umiejetność jazdy i wprawę więc wsumie same plusy. Dalekie wyprawy na kursy wszelakie przestaną byc stresem.
podoba się nam;)
po 1 - pokój zajęciowy WIEKSZY JASNIEJSZY Z ŁAZIENKA
po 2 - jestesmy teraz blisko gór co widac i czuć przede wszystkim!!!!
dawno nie oddychalam tak pełną piersią:) od razu czlowiek ma lepszy humorek
po 3 - dostepność i ilość miejsc gdzie moge pojść z psiakami podczas przerw
Jest naprawde fajnie a jestem pewna ,że bedzie jeszcze lepiej a to ,że dalej no cóż nie można mieć wszystkiego:) poza tym uczciwie mówiac ta droga wpłynie na moja umiejetność jazdy i wprawę więc wsumie same plusy. Dalekie wyprawy na kursy wszelakie przestaną byc stresem.
podoba się nam;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)