Czwartkowe zajęcia były przełomowe;) Madzia sama pokarmiła pieska i to z rączki i zrobiła to świadomie i chętnie - było widać jej zainteresowanie.Patrzyła jak piesek gryzie próbowała zaglądnąć do pyszczka;) Już w zeszłym tygodniu zauważyłam przełom bo Madzia zaczęła wyciągać rączkę do pieska, nie przeszkadzała jej już tak bliskość i zaglądanie ciekawskiego psiaka przez ramię;) Obracała głowę gdy słyszała że pies pije. A teraz taki sukces. Poza tym pierwszy raz na zajęciach głośno się zaśmiała - jest coraz bardziej kontaktowa, zainteresowana.Widać skupienie na zadaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz